Zdjęcie ilustracyjne /Shutterstock

Główny Urząd Statystyczny poinformował w dzisiejszym raporcie, że produkcja budowlano-montażowa w Polsce w sierpniu 2024 r. spadła o 9,6 proc. w porównaniu do sierpnia 2023 r. oraz o 1,5 proc. w stosunku do lipca 2024 r.

Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się spadku produkcji budowlano-montażowej, ale mniejszego, na poziomie 7,2 proc. rok do roku i 0,1 proc. miesiąc do miesiąca.

Zobacz również:

Czy Polacy popierają dopłaty do kredytów mieszkaniowych? [SONDAŻ]

Problem spadków dotyka całej branży budowlanej, a nie tylko poszczególnych segmentów. Jeśli chodzi o "budowę obiektów inżynierii lądowej i wodnej" spadek rok do roku wynosi 10,6 proc., dla firm realizujących specjalistyczne roboty budowlane - 9,8 proc., a dla przedsiębiorstw, które zajmują się budową budynków - 7,9 proc.

Pierwszy powód to wstrzymywanie i opóźnienia wielkich projektów infrastrukturalnych. Po zmianie władzy to wciąż nie ruszyło. Nie ruszyły także inwestycje finansowane z unijnych funduszy, zwłaszcza te z długo blokowanych funduszy z Krajowego Planu Odbudowy - informuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda. Zwraca także uwagę, że teraz te inwestycje też nie ruszą, bo główne siły inżynieryjne zostaną "rzucone" na odbudowę popowodziową.

Produkcja budowlano-montażowa w sierpniu rdr spadła o 9,6 proc. /Maciej Zieliński /PAP

Drugi problem dotyczy budownictwa mieszkaniowego. Deweloperzy zbudowali bardzo dużo drogich mieszkań, które się nie sprzedają. Z drugiej strony rząd już od niemal roku nie potrafi wypracować własnej polityki mieszkaniowej. Klienci słyszą od polityków, że wkrótce jakiś system wsparcia kupowania mieszkań będzie, więc teraz wstrzymują się z kupowaniem. A skoro tak, to deweloperzy wstrzymują niektóre budowy - zwraca uwagę dziennikarz RMF FM.