John Amos w 1991 r. /IMAGO/Walter McBride/Imago Stock and People/East News /East News

Śmierć artysty potwierdziła we wtorek jego rzeczniczka Belinda Foster. Jak pisze portal gazety "New York Times", Amos zmarł 21 sierpnia. Do tej pory nie informowano jednak o jego odejściu. Foster nie wspomniała także o przyczynie zgonu.

John Amos urodził się 27 grudnia w Newark. Marzył o karierze sportowej w futbolu amerykańskim, ale koniec końców, spełniał się jako aktor, pisarz i producent. Portal Filmweb przypomina, że Amos ukończył socjologię na uniwersytecie stanu Kolorado, otrzymując kwalifikacje jako pracownik opieki społecznej.

Artysta debiutował w 1968 r. rolą detektywa Johnsona w serialu "Tylko jedno życie". Jego kariera trwała ponad pięć dekad. Jak przypomina "NYT", sitcom "Good Times" był pionierską produkcją. Akcja działa się w Chicago, a bohaterami była rodzina robotników. Produkcja emitowana w CBS nie unikała trudnych tematów rasizmu, narkomanii, ubóstwa, warunków życia w mieszkaniach socjalnych, ale  opowiadała o tym w humorystyczny sposób.

John Amos, wraz z Estherą Rolle, która grała jego serialową żonę, miał korygować niektóre elementy scenariusza, niekoniecznie właściwie oddające specyfikę życia czarnoskórych Amerykanów w tamtym czasie. Filmweb pisze, że Amosa wyrzucono z obsady po konflikcie z twórcami, ale nie zaszkodziło to jego karierze.

Aktor był ceniony m.in. za rolę w serialu "Korzenie". Grał też u boku Eddi’ego Murphy’ego w filmie "Książe w Nowym Jorku". Produkcja opowiada o afrykańskim księciu, który w poszukiwaniu wymarzonej małżonki trafia do biznesowej stolicy świata. Ekranowym kolegą Amosa, a filmowym teściem granej przez niego postaci, był zmarły 9 września w wieku 93 lat James Earl Jones.

Zobacz również:

James Earl Jones nie żyje. Był głosem Dartha Vadera