Start doszedł do skutku w sobotę, po kilkukrotnym przekładaniu terminu (ostatnio z powodu huraganu Helene) z platformy Space Launch Complex-40.


SpaceX na ratunek po wpadce Boeinga


To pierwsza załogowa misja kosmiczna wystrzelona z tego miejsca – z astronautą NASA Nickiem Hague'iem i kosmonautą Roskosmosu Aleksandrem Gorbunowem na pokładzie. Przewidywany czas dokowania Crew-9 na ISS to niedziela, godz. 23:30 czasu polskiego.



Po dotarciu na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) Hague i Gorbunow będą prowadzić pięciomiesięczną misję naukową. Po zakończeniu misji wrócą na Ziemię wraz z parą amerykańskich astronautów Barrym Wilmore'em i Sunitą Williams, którzy przebyli na ISS w czerwcu statkiem Starliner firmy Boeing.


Czytaj także: Astronauci uwięzieni w kosmosie. NASA wydała oświadczenie [WIDEO]


Wilmore i Williams mieli wrócić na Ziemię po siedmiu dniach, ale ze względu na problemy techniczne z kapsułą NASA podjęła decyzję, że pozostaną oni w kosmosie do lutego 2025 r.


W związku z tą sytuacją NASA ograniczyła skład załogi – pierwotnie wyznaczone do misji naukowe Zena Cardman i Stephanie Wilson zostały z niej wykluczone. Mają one zostać wyznaczone do kolejnego lotu na ISS.